Grupa 0 "g" (grupa 5-latków) z Rumi i Pani Ewa - Książki Dorotki


Dorotka, wraz z mamą i tatą, mieszkała w niewielkim miasteczku. Dziewczynka uwielbiała chodzić do szkoły i spędzać czas z innymi dziećmi, jednak najbardziej na świecie lubiła czytać książki. Od najmłodszych lat wieczory spędzała wśród bajecznych opowieści, czytanych jej przez rodziców. Historiom nie było końca. Dorotka była przekonana, że w jej domu znajdują się wszystkie książki świata. 
Pewnego dnia, gdy wracała ze szkoły, przez otwarte okno w jednej z kamienic dostrzegła pokój, w którym książki piętrzyły się aż do samego sufitu. Dziewczynka aż zapiszczała z radości i natychmiast zapragnęła znaleźć się w tym pomieszczeniu, jednak drzwi do kamienicy były zamknięte na klucz. Dorotka postanowiła, że następnego dnia spróbuje dostać się do tej książkowej krainy. 
Nazajutrz czas dłużył się w nieskończoność, a Dorotka nie mogła doczekać się zakończenia lekcji. Gdy wybrzmiał ostatni dzwonek, zwiastujący powrót do domu, Dorotka chwyciła swój tornister i pobiegła co sił w nogach pod drzwi kamienicy, którą odkryła poprzedniego dnia.
I tak jak wczoraj drzwi do kamienicy były zamknięte na klucz. Dorotka westchnęła i powiedziała na głoś: „Tak bardzo chciałabym znaleźć się w tej książkowej krainie”. Nagle przez okno wyjrzał starszy pan. Miał siwe włosy i bardzo długą, siwą brodę, a na nosie śmieszne okulary. Zapytał się dziewczynki jak ma na imię i powiedział: „Słyszałem, że bardzo chcesz się tu dostać, chyba kochasz czytać książki”. Dorotka, aż podskoczyła radośnie i weszła do środka. Starszy pan okazał się bardzo miły i oprowadził Dorotkę po pokoju pełnym książek. Książki były poukładane tematycznie i równiutko na półkach. Dorotka zapytała się o książki przygodowe. Powiedziała, że gdy czyta książki to przenosi się w ten bajkowy, niezwykły świat. To jej wyobrażenie tworzy wygląd postaci, otaczającą naturę itd. Starszy pan słuchał jak Dorotka opowiada z uwielbieniem o książkach. Było widać, że bardzo kocha książki. Starszy pan opowiedział Dorotce o swojej przygodzie z książkami. Zrobiło się późno. Nagle przez otwarte okno usłyszeli głos rodziców Dorotki. Szukali jej, ponieważ długo nie wracała do domu. Bardzo się ucieszyli, kiedy zobaczyli, że Dorotce nic się nie stało. Wytłumaczyli jej, że nie wolno tak robić. Rozumieją, że kocha książki, ale oni kochają ją i martwią się o nią. Dlatego ma zawsze mówić  im gdzie idzie. Rodzice Dorotki zaprzyjaźnili się ze starszym panem i Dorotka mogła pożyczać książki i je czytać. Kochane dzieci warto czytać książki, bo one przenoszą nas w niezwykłą krainę i rozwijają naszą wyobraźnie.